Charaktery: GRAFIJA

GRAFIJA - wywiad z Artystą

W cyklu "Charaktery" Artyści Trendymanii pokazują się od zupełnie innej strony. Jeśli nurtuje Was osobowość ukryta pod czarno-białym zdjęciem i chwytliwym pseudonimem, zapraszamy do lektury. Tym razem o sobie opowiada Ewa, u nas znana pod pseudonimem GRAFIJA.

Życie Ewy toczy się w sielsko-nadmorskiej atmosferze, a rodzina i sztuka nadają mu sens. Kiedy patrzycie na kobiety-anioły o ognistych włosach pojawiające się w grafikach Ewy, tak naprawdę widzicie Klarę - jej córkę. I to właśnie z dziećmi Ewa wiąże swoje zawodowe plany na przyszłość...

Przedstawiam Wam moją rodzinę: Klara, Jeremi, kot Karmel i my.
Klarę już pewnie niektórzy znają :) a my damy się jeszcze poznać.

Mieszkamy nad morzem, tak prawie 1,5 km.
Miejsce dla nas ważne, nawet bardzo (już zaczęliśmy działać by być jeszcze bliżej morza).

Czas wolny czasem spędzam aktywnie.

To zajęcie, które baaardzo lubię. Często, a ostatnio nawet bardzo często, maluję dziecięce buzie.
Uśmiech dzieci utwierdza mnie w przekonaniu, że to pożyteczne hobby.

Grafija:

Inspiruje mnie:
Czasem dziwne rzeczy, odbicie w kałuży, pożółkły liść, nieudana fryzura...
Marzę o:
Dużej pracowni z galerią, w której mogłabym zarówno pracować, wystawiać prace, jak i organizować zajęcia plastyczne dla dzieci.
Moją ambicją jest:
Pogodzić bycie żoną, mamą i tzw. artystką.
Wzorem dla mnie są:
Ludzie, którzy żyją tak jak chcą oni sami, a nie jak oczekuje od nich otoczenie.
Odpoczywam przy/podczas:
Malowania, trawienia kwasem, lepienia...
Pracuję nad:
Zbyt wieloma rzeczami jednocześnie. Wszystko mnie interesuje i prawie wszystkiego chciałabym spróbować.
Dążę do:
Ciągłego ulepszania swojego warsztatu.
Mój idealny dzień:
Musiałby trwać przynajmniej tydzień, abym mogła zrealizować wszystkie plany idealnego dnia.
Myślę, więc:
Zbyt szybko to robię i dlatego mam zbyt dużo na głowie.
Planuję:
Patrz punkt 2. (te marzenia mają szansę spełnienia - zaczynamy na wiosnę!).