Czasami jestem pytany w jaki sposób powstają wypukłe napisy lub roślinne wzory umieszczane na mojej biżuterii. Nie są one grawerowane lecz wycinane ręcznie za pomocą cieniutkiego brzeszczotu, a następnie nalutowywane na biżuterię.
Pierwszym krokiem jest zawsze narysowanie na srebrze zaprojektowanego wcześniej wzoru. Często jest to najbardziej pracochłonna część zadania, zwłaszcza w przypadku bardzo symetrycznych rysunków lub liter.

Po naniesieniu projektu na srebrną blachę jest on ręcznie wycinany.

To zadanie wymagające dużej precyzji i skupienia.

Następny etap to nalutowanie napisu na biżuterii- w tym przypadku na bransoletę

Lutowanie to łączenie srebra za pomocą roztopionego lutu srebrnego, będącego stopem srebra o obniżonej temperaturze topnienia. Po podgrzaniu przy pomocy palnika jubilerskiego do temperatury około 600-700 stopni, lut rozpuszcza się i na stałe łączy napis z bransoletką.

Po lutowaniu bransoletka jest pokryta szklistym boraksem, który jest niezbędny do połączenia srebrnych elementów.

Boraks zostaje usunięty w procesie trawienia biżuterii w kwasie. Po wytrawieniu srebro staje się białe i znikają z jego powierzchni wszystkie zanieczyszczenia.

Kolejny etap to oksydowanie, czyli proces chemiczny polegający na powierzchniowym pokryciu srebra jego tlenkiem i nadanie mu ciemnego koloru. Zaoksydowane srebro może mieć kolor od szarego, aż po czarne. Proces ten służy uwypukleniu naniesionych wcześniej wzorów i podkreśleniu faktury biżuterii lub uwidocznieniu jej warstw poprzez ich kolorystyczne skontrastowanie.

Na koniec biżuteria jest szlifowana w celu usunięcia czarnego koloru z miejsc, które mają mieć naturalny kolor srebra. Ostatni etap to polerowanie- służy wygładzeniu powierzchni i osiągnięciu tak pożądanego w przypadku biżuterii połysku.

Efektem końcowym wszystkich tych zabiegów jest piękna bransoleta z napisem będącym odwzorowaniem charakteru pisma osoby, która ją zamówiła.