- wywiad z Artystą

Hebbe

W cyklu "Charaktery" Artyści Trendymanii pokazują się od zupełnie innej strony. Jeśli nurtuje Was osobowość ukryta pod czarno-białym zdjęciem i chwytliwym pseudonimem, zapraszamy do lektury. Ruszamy z nową serią, którą rozpoczyna materiał o Bożenie Jakubowskiej tworzącej klasycznie piękną biżuterię pod marką HEBBE.

"Przyznam, że pisanie o sobie to dla mnie ciężka praca ;). Jestem pełna sprzeczności i co napisze jakieś zdanie to zaraz myślę, że to przecież wcale nie tak... Ciągle szukam jakiejś prawdy o sobie i o świecie. Jestem wszystkiego ciekawa :). Kiedyś pasjonowało mnie czytanie książek, później oglądanie filmów, jednak dochodzę do wniosku, że fikcja literacka i filmowa to nuuuuuda w porównaniu z życiem, wystarczy tylko spojrzeć wnikliwiej, a widzi się coraz to głębsze warstwy... Zwroty akcji też bywają niczego sobie ;)
A ja? Jestem pesymistyczną optymistką, mieszczuchem mieszkającym na wsi, domatorką lubiąca podróże. Złotnikiem z powołania ;)"

Hebbe

Przed obiektywem zawsze robię dziwne miny, dlatego wolę schować się za okularami ;)

Hebbe

Lubię robić zdjęcia, najczęściej są to dość abstrakcyjne kompozycje kształtów i kolorów, zatrzymujące raczej nastrój niż konkretne wydarzenia. / W lecie zwiedzamy skanseny, miejsca gdzie czuje się urok prostego życia. / Nadmorskie pejzaże niezmiennie mnie zachwycają.

Hebbe

Moje pierwsze wyhodowane pomidory, biorąc pod uwagę, że niegdyś ususzyłam kaktusa, wyhodowanie pomidorów to prawdziwy wyczyn! / Powrót do malowania - daaaaleka inspiracja kulturą ludową.

Hebbe:

  • Inspirują mnie:
    Inspirują mnie ludzie których spotykam, przyroda, czasem coś co zobaczę lub przeczytam, nastrój, idea, skojarzenie. Ale nie są to inspiracje dosłowne. Chłonę to wszystko i przetwarzam, ale proces twórczy to dla mnie wciąż wielka tajemnica. Formy przypływają, nie do końca wiadomo skąd, podpowiada je intuicja. Zazwyczaj przed rozpoczęciem pracy mam w umyśle jakiś wstępny projekt, ale kiedy siadam przy moim złotniczym stole, ręce po prostu wiedzą co robić. W takich chwilach zastanawiam się czy nie są one przypadkiem jakimś osobnym bytem ;)
  • Marzę o:
    Jest wiele przyjemnych rzeczy, o których można marzyć. Ale świat jest tak bogaty i ciekawy, że życia nie starczy na marzenia o tym wszystkim. Wolę żyć tu i teraz, ciesząc się tym co jest, otwarta na to co przyniesie życie, a ono jest zupełnie nieprzewidywalne :)
  • Moją ambicją jest:
    Nie lubię pojęcia "ambicja" bo kojarzy mi się ono z niezdrowym współzawodnictwem. Moją jedyną ambicją jest życie w zgodzie ze sobą, a to oznacza między innymi: robienie wszystkiego najlepiej jak potrafię.
  • Wzorem dla mnie są:
    Aktualnie, wzorem dla mnie są "zwyczajni" ludzie - pogodni, wolni od kompleksów, z odpowiednim dystansem do świata.
  • Odpoczywam przy/podczas:
    Relaksuje mnie przyroda, oraz chwile spędzone z ludźmi, z którymi czuję nić prawdziwego porozumienia :) Niedawno wróciłam też do pasji z przed lat: malowania obrazów, i to jest działanie, które niesamowicie ładuje moje akumulatory. Bez względu na efekt końcowy, bardzo lubię sam proces tworzenia :)
  • Pracuję nad:
    Głównie nad sobą, jeśli ta praca idzie dobrze, to wszystko inne też.
  • Dążę do:
    Staram się rozwijać, jako człowiek i twórca, ale to nie jest proces, który dąży do jakiegoś konkretnego punktu czy efektu. Człowiek uczy się przez całe życie. Nie zamierzam się zatrzymywać ;)
  • Mój idealny dzień:
    To taki, po którym czuję się spełniona. Wypełniony twórczą pracą, okraszony miłym towarzystwem i koniecznie ogrzany słońcem!
  • Myślę, więc:
    Myślę, że myślę zdecydowanie za dużo!
  • Planuję:
    Na pewnym poziomie warto planować, w sensie organizowania czasu i lokowania zasobów energii. Ale "plany", tak samo jak "ambicje" bywają próbą kontrolowania życia. Ale życia, tak jak i natury, nie da się kontrolować. Dlatego planuję być elastyczna :)
Hebbe
17.10.2012