Charaktery: Mitsus

Mitsus - wywiad z Artystą

W cyklu "Charaktery" Artyści Trendymanii pokazują się od zupełnie innej strony. Jeśli nurtuje Was osobowość ukryta pod czarno-białym zdjęciem i chwytliwym pseudonimem, zapraszamy do lektury. Tym razem macie okazję poznać Anię Stępską, czyli autorkę intrygujących fotografii sygnowanych marką MITSUS.

Życie Ani od 12 lat związane jest z obrazem. Po ukończeniu ASP w Krakowie, malowała cykl portretów polskich świętych. Równocześnie rozwijała swoją pasję fotograficzną, pracując na zlecenie ekskluzywnych magazynów i tworząc własne portfolio, którego część możecie oglądać w Trendymanii.

Tribute dla mojego ukochanego malarza, Petrusa Christusa.

Wąsate party.

Ja.

Stupid girls, they always expect to win.

Skicja, mój ex kot :)

Szkic do obrazu.

Obraz.

Projekcja moich fotografi na wystawie Haliny Mrożek w Centrum Sztuki Współczesnej Solvay Krk.

Część obrazów dyplomowych.

Mitsus:

Inspirują mnie:
Obrazy - pożeram ich dziennie tysiące, ta partycja mojej pamięci kasuje wszystkie inne, pamiętam miliardy obrazów i nie pamiętam co mówiłam tydzień temu. :-D (bardzo wygodne btw :-D)
Marzę o:
Wykorzystaniu tego potencjału który jest w mojej twórczości najbardziej wartościowy. Marzę o klientach, którzy potrafią to rozpoznać, co da mi możliwość rozłożeniu taboru i zwiększenia wydobycia ;-)
I marzę jeszcze o Japonii, o jej wyszukanej i wydestylowanej prostocie.
Moją ambicją jest:
To became immortal and then die.
Wzorem dla mnie są:
Steven Meisel, MicMojo, Giotto di Bondone, Rublow, van Gogh, Aldona Karczmarczyk, Willem van den Hood, Andy Houghton, Stevem Klein... wiele, wiele osób.
Odpoczywam przy/podczas:
:-D muszę to przemilczeć :-D
Pracuję nad:
Umysłem, nad jego systemem.
Dążę do:
Jakości: sensu, techniki, przekazu.
Mój idealny dzień:
Sesja, w której uwalnia się energia spoza mnie. Kiedy Model/Modelka, znacznie przekracza to, czego oczekuję.
Myślę, więc:
Staram się nie nadużywać :-D
Planuję:
Zrealizować swoje marzenia.
Ulubiony reżyser:
Jean Luc Godart.