Charaktery: Rivendell

Rivendell - wywiad z Artystą

W cyklu "Charaktery" Artyści Trendymanii pokazują się od zupełnie innej strony. Jeśli nurtuje Was osobowość ukryta pod czarno-białym zdjęciem i chwytliwym pseudonimem, zapraszamy do lektury - opowiadają o sobie Asia i Krystian czyli duet RIVENDELL.

Romanistka i geolog - dwa kompletnie różne światy. Szczęśliwe i na ogół ;) zgodne małżeństwo, które kilka lat temu uciekło na wieś, by żyć trochę wolniej. Telewizor zamienili na kominek, a z pracowni wychodzą prosto do ogrodu. Uwielbiają kuchnię śródziemnomorską, łazęgę po górach i... tango.

Apeniny z plecakami.

Zdobywamy przełęcz w Alpach.

Góry Bialskie - Asia z Weroniką mogą odsapnąć, a w tym samym czasie...

...chłopaki robią to co lubią najbardziej, czyli łażą po krzakach - Krystian i Mikołajek.

Nasze dzieci. Ćwiczą podstawowe umiejętności elfickie. Weronka, miłośniczka Tolkiena, zakochana w elfach. Kołeczek, amator rekinów wolałby pewnie wędkowanie, ale zawsze musi robić to co siostra.

Różana, Góry Kaczawskie. Krystian na wypadzie po agaty. Część surowców do naszych prac zdobywamy sami.

Prawdziwy sens życia według Krystiana: upolować coś i zjeść.
Hm, nawet jeśli w dzisiejszych czasach nie sprawdza się to do końca, to pstrągi były przepyszne.

Rivendell:

Inspirują nas:
Najlepsze pomysły przychodzą nam do głowy o świcie, w łóżku przy porannej kawie. A jak nie przychodzą... to robimy burzę mózgów.
Marzymy o:
Dalekich podróżach, długich wakacjach.
Naszą ambicją jest:
Zawodowo być coraz lepszym w tym co robimy, a prywatnie wychować dzieci na dobrych ludzi.
Wzorem dla nas są:
Ludzie, którzy umieją cieszyć się życiem niezależne od tego co im to życie przynosi.
Odpoczywamy przy/podczas:
Wspólnie w naszych ukochanych Górach Bialskich, z lampką wina i nogami na ogrodowym stole, z dobra książką przy kominku.
Osobno, Krystian na wyprawie po kamienie, Asia na wypadzie z przyjaciółką na zakupy i pogaduchy.
Pracujemy nad:
Tym, by nie pędzić, cieszyć się chwilą i nie tracić zimnej krwi gdy nasze dzieci przewracają dom do góry nogami.
Dążymy do:
Tego by czas odpoczynku był dłuższy niż czas pracy. Och, niech będzie przynajmniej po równo.
Nasz idealny dzień:
Wiosną, latem, jesienią czy zimą w Górach Bialskich
- na wędrówce, nicnierobieniu, przy ognisku. Nieważne, tam każdy dzień jest doskonały.
Myślimy, więc:
Och, Krystian twierdzi, że ja za dużo myślę.
Planujemy:
W najbliższym czasie pierwsze od kilkunastu lat wakacje bez dzieci. Oszałamia nas ta perspektywa.