- wywiad z Artystą

Hannah Studio

W cyklu "Charaktery" Artyści Trendymanii pokazują się od zupełnie innej strony. Jeśli nurtuje Was osobowość ukryta pod czarno-białym zdjęciem i chwytliwym pseudonimem, zapraszamy do lektury. Nadchodzący tydzień należy do Anny Jaroszewicz-Supruniuk tworzącej barwną biżuterię pod szyldem HANNAH STUDIO.

Bardzo długi czas w życiu nie mogłam znaleźć dla siebie "właściwego" miejsca. Nie wiedziałam jaką ścieżką zawodową pójść, w czym tak naprawdę będę najlepsza i co da mi satysfakcję. Przełomem w moim życiu okazała się bolesna "strata"... Zrozumiałam, że "istnienie ludzkie" w swej kruchości i ulotności trwa tylko raz. I należy odważnie kroczyć na przód, bez strachu czy asekuracji. Po prostu nie ma czasu na odkładanie "na później". Bo "później" może nie nadejść wcale...

Hannah Studio

Street of Design Warszawa, 2011r.

Hannah Studio

Konie - dawna pasja i inspiracja / mój mąż Marek ze szwedzką Babą

Hannah Studio

Ida - talent po mamie / Nina - aniołek i uparty diabełek w jednym

Hannah Studio

Z przyjaciółką i siostrą w jednym - Joanną

Hannah Studio

Inspiracje: Temple Church, Londyn / starocie - to co zawsze bliskie memu sercu / Cmentarz Rossa, Wilno

Hannah Studio:

  • Inspiruje mnie:
    Człowiek, natura, sztuka i kultura materialna wszystkich narodów i cywilizacji.
    Codziennie - moja siostra i przyjaciółka zarazem Joanna, bez której zwyczajnie nie byłoby Hannah Studio.
  • Marzę o:
    Wszystkim, co mogę "złapać", na bieżąco z refleksją - czy oby jest to "warte".
  • Moją ambicją jest:
    Żyć tak, by codziennie móc spojrzeć na siebie w lustrze i życzliwie uśmiechnąć do "odbicia".
  • Wzorem dla mnie są:
    Ludzie z pasją.
  • Odpoczywam przy/podczas:
    Zabawach z dziećmi, kiedy słyszę ich beztroski śmiech. Przy muzyce - w szczególności klasycznej i filmowej. Wśród ciekawych ludzi i miejsc.
  • Pracuję nad:
    Sobą.
  • Dążę do:
    Celu, czyli: żyć w pełni, nie obracać się za siebie, doceniać szczegóły dnia codziennego i... kochać ludzi.
  • Mój idealny dzień:
    Nie istnieje ;-)
  • Myślę, więc:
    Tworzę.
  • Planuję:
    Bezustannie coś planuję i podporządkowuję. I dlatego muszę pozbyć się cechy "planisty" ;-)
  • Moje ulubione słowo:
    Ho'oponopono
  • Moja największa wada:
    Zadziorność i niecierpliwość.

Wychowałam się w rodzinie, gdzie każdy miał jakieś zdolności artystyczne (muzyczne, literackie i plastyczne) i je rozwijał w różnym stopniu. Doceniam szczegóły prozy życia, moją wspaniałą rodzinę - męża Marka, którego inżynierskie dokonania można podziwiać w nowoczesnych konstrukcjach budowlanych. Dwie córki: Ninę lat 7 - miłośniczkę kręcenia filmików z własnymi wygłupami i Idę lat 3 - odważnego łobuziaka, którego rysunki kosmicznych robaczków wprawiają nie jednego "fachowca" o zachwyt. Mój dzień powszedni to mieszanka gospodyni domowej z artystką. Bowiem niezwykłe jest robić, to co się lubi i jednocześnie uszczęśliwiać innych...

Hannah Studio
27.12.2011